Była sobie pewna dziewczyna. Miała ona na imię Kamila. Ma ona blond włosy i niebieskie niczym błękitne oczy. Bardzo lubiła grać na gitarze i śpiewać. Marzyła o założeniu zespołu. Chciała jak najszybciej zobaczyć swojego chłopaka. Ten chłopak nazywa się Kamil. Ma on brązowe, krótkie włosy i zielone oczy.Kamila siedziała na łóżku i próbowała napisać piosenkę. Ciągle nie wiedziała jak ma to napisać. Wyrwała i wyrzuciła już z piętnaście kartek. Gdy już miała się poddać to jej ciało przepełniło się różnymi uczuciami...Bliskością-Samotnością, Ciepłem-Zimnem, Spokojem-Stresem , Zawziętością-Poddaniem się. Jej emocje wepchnęły ją na drogę weny. Po paru minutach Piosenka była gotowa. Próbowała zaśpiewać to i wyszło jej ładnie a tekst brzmiał :
Więc chodź,
daj mi jedną noc i dzień,
a przypomnę ci jacy kiedyś byliśmy szczęśliwi,
zrozumiesz,
że przy mnie jest ci najlepiej...
Bo nieświadomie pragniesz mnie bardziej niż ja ciebie,
dlatego beze mnie nie wytrzymasz długo sam,
zagubisz się w tym szarym świecie.
Taaak.
Podejdź bliżej,
podaj mi rękę,
oddaj mi siebie...
Pocałuj mnie ponownie,
zbliż się...
Będzie ci dobrze.
Obejmę cię jak zawsze czule
i zatrzymam dla nas czas...
Twe zielone,jasne oczy.
Kocham je. Kocham cię.
Gdy to śpiewała to została nagrana przez młodszą siostrę Amelie. Amelia była pod wrażeniem jak jej siostra pięknie śpiewa. Dała Kamili swoją kamerę, żeby przerzuciła na swojego laptopa. Kamila posiedziała trochę przed laptopem i nagrała na płytę filmik na, którym śpiewa.
Dwa dni później Kamil miał urodziny i robił przyjęcie. Zaprosił na nie swoją dziewczynę, kumpli i resztę klasy. Na Początku przyjęcia wszystkie pary zatańczyły wolny taniec. Następnie wszyscy wypili za zdrowie jubilanta i dali mu prezenty. Na koniec przyjęcia Kamil miał otworzyć i przejrzeć wszystkie prezenty dokładnie. Chłopakowi najbardziej spodobał się prezent od Kamili. W podzięce pocałował ją czule. Gdy przyjęcie się skończyło u Kamila została jego dziewczyna, którą bardzo kocha i chciałby by byli ze sobą do końca życia.
-Kochanie twój prezent był najlepszy, dziękuje.-Powiedział Kamil.
-Bo był robiony z miłością do ciebie. Kocham cię i cieszę się,że się podobał.
Kamil podszedł do Kamili, objął ją i czule pocałował w jej różowe jak malina. Następnie razem poszli do sypialni i leżąc na łóżku całowali się namiętnie.
Następnego dnia do klasy Kamili i Kamila doszła nowa dziewczyna. Ma ona czarne długie włosy i brązowe oczy. Jest po prostu piękna. Odkąd ujrzała Kamilę zakochała się w niej. Wiedziała, że ona jest z Kamilem ale postanowiła, że ją zdobędzie jakby Kamila była jakąś rzeczą. Co przerwę Aurelia, bo tak nazywała zaczepiała Kamilę.
-Czy mogłabyś się odczepić ode mnie?!-Spytała już wkurzona Kamila.
-Ja cię zaczepiam, bo...bo chciałabym się z tobą zaprzyjaźnić.
-Ooo przykro mi, że na ciebie się wkurzam. Po prostu nie jestem przyzwyczajona, że ktoś mnie zaczepia, bo chce się ze mną przyjaźnić.
-A chciałabyś się ze mną zaprzyjaźnić?
-Tak.
Aurelii wcale nie chodzi o to by Kamila była jej przyjaciółką tylko chce by była jej dziewczyną. Dziewczyny spędzały ze sobą dużo czasu i się lepiej poznawały.
Minęło pół roku od kiedy Aurelia i Kamila są najlepszymi przyjaciółkami. Aurelia nie mogła dłużej wytrzymać i postanowiła powiedzieć Kamili, że ją kocha ale nie dała rady zrobić tego. Postanowiła, że napisze dla niej tekst piosenki. Gdy napisała dała list Kamili i poprosiła by dopiero to w domu przeczytała. Kamila gdy była w domu przebrała się i odrobiła lekcje. Następnie wzięła list i zaczeła czytać
Wiedziałam, że kiedyś znajde cię.
Ty jedna tak, rozumiesz mnie .
Przy tobie jestem kim tylko chcę,
bo tobie zaufać moge
Bo tobie zaufać mogę.
Każdego dnia wciąż coraz bardziej kocham cię
Od teraz ja już zawsze będę blisko
Każdego dnia wciąż coraz bardziej kocham cię
Na zawsze odnalazłam cię.
Kamila złapała się za głowę. Już teraz wie, że Aurelia się w niej zakochała. Ale dlaczego? Przecież to są dziewczyny. Dlaczego Aurelia zakochała się w przyjaciółce? Czyżby była homoseksualistką?
Takie myśli teraz miała w głowie Kamila. Postanowiła, że pójdzie teraz do Aurelii by jej to wyjaśniła.
Gdy była u niej Aurelia z płaczem przyznała jej ,że jest w niej zakochana. Powiedziała, że nie wie dlaczego ale jej się podoba ona. Kamila jej zaproponowała by sprubowała zarywać do jakiegoś chłopaka to może się przestanie interesować nią. Aurelia zrobiła tak jak jej zaproponowała Kamila. Przez jakiś czas chodziła z Albertem kolegą z klasy. Kamila miała rację Aurelia bała się tylko podejść do chłopaków dlatego interesowały ją dziewczyny. Od tej pory Kamila przestała się martwić o to, że bedzie jako obiekt zainteresowania dziewczyn. Kamila jest bardzo szczęśliwa z Kamilem a Aurelia z Albertem. Dziewczyny zapomniały o tym co było i zostały najlepszymi przyjaciółkami.
Całkiem ciekawy pomysł na opowiadanie... Twój styl pisania jest odrobinkę chaotyczny i ciut ciężko mi się to czytało. Trochę zdziwiło mnie zachowanie Aurelii, bo jeśli bała się podchodzić zagadać do chłopaków to jakim cudem nie bała się podchodzić do dziewczyn? Cóż nie mnie oceniać :) Postaram się częściej tutaj zaglądać, bo twoje prace mnie zaintrygowały. Życzę weny i pozdrawiam :3
OdpowiedzUsuńProsze wymyślaj inne imiona bo wszstkie to Kamila Marcin i Mateusz. A po za tym są piękne opowiadania i pisz coraz więcej pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń