sobota, 15 lutego 2014

Szczęsliwa Historia Klaudii

Mam nadzieję, że się spodoba.

      Leżałam na łóżku patrząc w sufit. Moje blond włosy rozpływały się po całej poduszce. Miałam w oczach łzy, które spływały po policzkach. Myślałam o nim chłopaku, który jest dla mnie całym światem. Ma on krótkie brązowe włosy i niebieskie oczy. Zastanawiałam się także nad sensem tego co robię. Nie...to nie ma sensu. Może jeszcze przyjdzie czas na moją miłość jak skończę tą szkołę. Wzięłam się w garść i postanowiłam normalnie żyć. Postanowiłam zrobić sobie herbatę więc zeszłam na dół do kuchni. Zdziwiłam się gdy weszłam. Dopiero co postanowiłam przestać myśleć o Mateuszu, bo tak ma na imię a on siedzi sobie jakby nigdy nic i gada z moją mamą.

-Hej Mateusz co ty tu robisz?-Spytałam zszokowana.
-Przyszedłem do ciebie ale najpierw postanowiłem pogadać z twoją mamą.
-Do mnie? a po co?
-Bo nie mogę przestać o tobie myśleć i wiem, że ty o mnie też.
-Masz rację. Myślę o tobie cały czas.
-Czemu płakałaś?
-Co? Wydaje ci się.
-To ja was zostawie samych.-Powiedziała mama dziewczyny i wyszła z kuchni.
- Klaudio, ja nie jestem ślepy. Powiedz co się dzieje.-Powiedział Mateusz. Klaudia to moje imię. Mam brązowe długie włosy i niebieskie oczy.
-Płakałam, bo mi na tobie zależy ale wiem,że nie możemy być razem.
-A to niby czemu?
-Bo ty... no...nie chciałabym,żeby nasze relacje jako koleżanki i kolegi się zepsuło.
-Oj nie gadaj głupstw.-Podszedł do mnie i zaczął mnie całować. Całowaliśmy się przez pięć minut. Było cudownie.

Od tamtego dnia jesteśmy parą. On przy swoich kolegach mnie przytula i mówi ''To moja dziewczyna''. Moja najlepsza kumpela Asia mi zazdrości i przestała się do mnie odzywać, bo ona też jest zakochana w Mateuszu.  Mam nadzieję,że będzie kiedyś tak jak dawniej czyli,że nie będziemy się kłucić przez chłopaka a na razie wiem,że musi to zrozumieć i albo mi wybaczy albo będzie obrażona.

Mineło już pół roku odkąd jestem z Mateuszem. Asia mi zazdrości ale jest między nami tak jak było kiedyś. Obiecałam jej,że będę miała dlla niej tyle czasu ile będzie trzeba. Mateusz obiecał,że będzie dla Asi przyjacielem i będzie ją rozumiał. Jesteśmy wszyscy szczęśliwi i mam nadzieję, że Asia znajdzie swoją miłość choć powiem,że chyba się spodobała bratu Mateusza Kacprowi. Może niedługo zostaną parą ale to się jeszcze okaże jakby co trzymam za nich kciuki.


9 komentarzy:

  1. to napisała Kaja?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic nie napisałam to nie mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedy następne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam to ja właścicielka tylko z innego konta google następna notka się pojawi w sobotę, bo nie mam na tygodniu czasu by pisać, bo muszę się uczyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Opowiadanie extra ale jest pewna dziwna rzecz: na początku jest napisane że niby masz bląd włosy a potem brązowe.

    OdpowiedzUsuń