niedziela, 25 maja 2014

Miłość ponad śmierć

Dominik-szesnastoletni chłopak o brązowych oczach i czarnych włosach. Lubi grać na gitarze i grać w kosza. Jest najprzystojniejszym chłopakiem w szkole. Mimo,że jest ładny nie ma przyjaciół, bo wolne chwile spędza na czytaniu lub grze.

Wiktoria- Blondynka o niebieskich oczach. Lubi czytać. W szkole jest bardzo spokojna i tak jak Dominik nie ma przyjaciół. Zakochana jest w Kamilu ale on jest z Karoliną.Ma szesnaście lat.

Kamil-Szesnastolatek o brązowych włosach i zielonych oczach. Jest szalony. Najbardziej lubi grać w piłkę nożną. Jest chłopakiem Karoliny. Ma bardzo dużo przyjaciół ale nie ufa żadnemu. Chciałby się przyjaźnić z Dominikiem ale nie chce by inni się z niego śmiali, bo nikt nie lubi Dominika za to,że woli siedzieć przed gitarą i książkami.

Karolina-Szesnastolatka. Ma czarno-różowe włosy i niebieskie oczy. Jest dziewczyną Kamila. Ma przyjaciółkę, która się z nią przyjaźni, bo ona jest bogata. Karolina jej nie ufa ale nie chce zostać bez przyjaciółki. 



Wszyscy byli w szkole. Była lekcja historii. Dominik jak zwykle nie słuchał tego co mówi nauczyciel, bo czytał książkę i nie lubił historii. Nagle nauczyciel podzielił ich do zadania. Dominik miał być z Wiktorią a Kamil z Karoliną. Gdy lekcja się skończyła Wiktoria wyszła ze szkoły by iść do domu. Po drodze weszła do księgarni by kupić sobie nową książkę. Gdy sięgnęła po książkę w tym samym czasie wyciągnął po nią rękę Dominik. Ich ręce się dotknęły. 

-O. Proszę weź tą książkę.-Powiedział Dominik i się uśmiechnął.
-Dziękuje.

Wiktoria poszła do kasy aby zapłacić za książkę. Gdy wyszła z księgarni czekał na nią Dominik.

-Lubisz czytać?-Spytał czarnowłosy.
-Tak i to bardzo. Już od miesiąca zbierałam na tą książkę z nadzieją,że nikt jej nie kupi.
-Też ją chciałem ale trudno zamówię sobie na internecie. Cieszę się,że jesteśmy razem do tego zadania z historii.
-Słuchałeś co on gadał?
-Tak a czemu miałem nie słuchać?
-Bo czytałeś ale widzę,że też potrafisz czytać i słuchać jednocześnie.
-Tak i jeszcze zrozumiałem tą książkę. 

Wiktoria i Dominik szli i rozmawiali. Pierwszy raz Wiktoria rozmawiała z kimś na luzie. Chciałaby aby zamiast Dominika był to Kamil ale może się zaprzyjaźnią.

-Wiktorio...-Powiedział Dominik.- Bo od paru dni cię obserwowałem w szkole i chciałbym spytać czy nie zostałabyś moją dziewczyną?
-To miłe z twojej strony. Tak z chęcią będę twoją dziewczyną.-Nie chciała zbytnio z nim być ale musi spróbować z kimś innym by nie myśleć o Kamilu. Ona i Dominik szli tak nie zwracali uwagi na to która jest godzina, liczyło się dla nich tylko tu i teraz ze sobą. Doszli do parku i usiedli na ławce. Nagle Dominik przysunął się do Wiktorii i ją pocałował. Wiktoria pierwszy raz się całowała ale podczas tego pocałunku zaczęło jej bić serce jak oszalałe. 

*Może to właśnie ten jedyny. Może mu na mnie zależy. To chyba go kocham a nie Kamila.*-To są myśli Wiktorii. Dominik czuje się cudownie, bo całuje dziewczynę którą kocha i nic tego nie zmieni. Gdy wracali do domów Dominik spotkał Kamila. Podszedł do niego, bo zauważył,że jest smutny.

-Cześć.-Powiedział czarnowłosy.-Co się dzieje?
-Cześć. Nic się nie dzieje.- Odpowiedział Kamil a z jego oczu leciały łzy.
-Kamil. czego płaczesz? Możesz mi wszystko powiedzieć. Nie powiem nikomu.
-No, bo..bo...bo...Nie mogę. Nie dam rady.
-Spokojnie jak będziesz mógł to powiedz.
-Dziękuje.
-Za co? 
-Za to,że jesteś przy mnie i próbujesz być przyjacielem, właśnie za to.
-Wiesz ja nie wiem co cię dręczy ale na pewno nie jest to przyjemne.
-Dominik..Powiem ci co mnie męczy. Karolina ze mną zerwała,bo jest zakochana w tobie. Boli mnie to i to bardzo,bo planowałem z nią całą przyszłość.
-Kiedy zerwała?
-Wczoraj. Patrz na moją rękę...Patrz co zrobiłem z bólu jaki mi zadała.

Kamil pokazał swoją pociętą rękę. Nie mógł znieść tego, że Karolina nie chce z nim być. Próbował z nią rozmawiać a ona stwierdziła,że jak nie może być z Dominikiem będzie z kimś dużo lepszym niż Kamil.
Po dość długiej rozmowie Dominik poszedł do domu. Gdy chłopak był już w domu to Kamil dalej siedział w parku.Miał przy sobie żyletkę. Przeciągnął nią po żyle. Gdy rano klasa Dominika czekała na nauczyciela, do sali wszedł dyrektor,policjant i nauczyciel z którym mieli mieć lekcje. policjant oznajmił,że znaleźli martwego Kamila z podcinanymi żyłami. Wręczyli kartkę Karolinie na której pisało
"Karolino ja nie potrafię bez ciebie dłużej żyć. Wiem,że wybrałem głupią opcję ale nie mogłem. Podziękuj Dominikowi w moim imieniu,że był przy mnie wczoraj i wysłuchał moich problemów. Twój Kamil"
Karolina popłakała się. Razem z nią Dominik,który czytał razem z nią. Karolina i reszta klasy była na pogrzebie Kamila. Gdy pogrzeb się skończył Karolina została dłużej. Przebiła sobie serce nożem. Na kartce napisała tylko "pochowajcie mnie obok Kamila. Teraz będziemy szczęśliwi w niebie". Klasa była smutna,że stracili dwie najlepsze osoby.

*****
Opowiadanie nie kończy się szczęśliwie ale mam nadzieje,że jest spoko. Bardzo proszę o komentarze i dziękuje że wchodziliście tu i komentowaliście i mam nadzieję,że będziecie dalej. Przy okazji przepraszam,że mnie ostatnio nie było ale nie mam kiedy dodawać wpisów ale mam nadzieję że się to zmieni. 

czwartek, 1 maja 2014

Nieoczekiwane Szczęście

 Była sobie dziewczyna o imieniu Kasia. Ma ona długie czarne włosy i brązowe oczy.  Bardzo lubiła słuchać muzyki. Nie lubiła chodzić do szkoły, bo nie dogadywała się z żadną koleżanką. chciała jak najszybciej skończyć gimnazjum a miała jeszcze przed sobą klasę trzecią. Pewnego dnia idąc przez park wpadła na jakiegoś chłopaka.

-Przepraszam. Zagapiłam się.-Powiedziała Kasia.
-Nic nie szkodzi.-Powiedział i uśmiechnął się do niej.-Jak masz na imię jeśli mogę wiedzieć?
-Oczywiście. Mam na imię Kasia. A ty?
-Rafał.
-Dlaczego chodzisz sam po parku a nie z kumplami?
-Nie mam kumpli a gdzie twoje przyjaciółki?
-Nie mam.
-Ale się złożyło. Może się przejdziemy i porozmawiamy?
-Oczywiście.

Chodzili po parku i rozmawiali o sobie. Rafał rozbawiał Kasię kawałami. Gdy zbliżał się wieczór on odprowadził Kasię pod blok i spytał czy da mu swój numer i dała. W domu otworzyła swój pamiętnik i napisała,że w końcu odkąd skończyła dwanaście lat coś się ciekawego wydarzyło. Opisała jego wygląd. Ma krótkie czarne włosy i zielone oczy. Ma śliczny uśmiech, jest zabawny i uroczy. Ma na imię Rafał. Opisała jak spędzili dzień w parku. W ostatnim zdaniu napisała,że chciała by go znów zobaczyć. Gdy zamknęła swój pamiętnik i położyła pod poduszkę do jej pokoju weszła kuzynka która akurat przyjechała. Ma na imię Ewa. Jest blondynką o niebieskich oczach. Ewa i Kasia dogadują się od zawsze a jest nimi tylko rok różnicy. Starsza jest Ewa. Blondynka usiadła obok kuzynki i zaczęła ją wypytywać o jej dobry humor. Czarnowłosa opowiedziała o spotkaniu Rafała i całym dniu. Ewa trochę się wynudziła,bo nie lubi tematu chłopaków ale wysłuchała Kasi, bo wie,że to dla niej ważne. Postanowiły się przejść. Idąc przez park Kasia myślała o Rafale,bo tą samą drogą szli.

-Ej jedźmy na wakacje do...-Ewa urwała, bo Kasia akurat odebrała telefon. Zadzwonił do niej Rafał. Umówili się na następny dzień w parku.
-Co mówiłaś?-Spytała Kasia Ewę chowając telefon do kieszeni.
-Może byśmy się wybrały na wakacje do ciotki do Gdańska? Co ty na to?
-To super pomysł.
-Naprawdę tak myślisz?
-Tak. Przecież ja mogłabym wszędzie jechać z tobą.
-To dobrze.

Gdy przyszły do domu ciotka kazała się zbierać Ewie,bo jadą do domu. Dziewczyny się pożegnały i ciotka i kuzynka pojechali. Kasia poszła do pokoju, nałożyła słuchawki i poszła spać. Następnego dnia obudził ją dźwięk sms'a. To Rafał napisał do niej dzień dobry i buźka. Kasia poszła do szkoły z niechęcią. Gdy po szkole przyszła do domu, rzuciła plecak na łóżko i i przebrała się. Dwie godziny później wyszła na umówione spotkanie z Rafałem. W parku Rafał pocałował Kasię w policzek na przywitanie. Zaczęli rozmawiać aż w końcu  Rafał spytał czy Kasia będzie jego dziewczyną, zgodziła się.  Spotykali się codziennie aż w końcu postanowili się wybrać razem w góry pod namiot. Wyjechali w pierwszy dzień wakacji. Zwiedzali razem, robili zdjęcia a wieczorami oglądali gwiazdy. Gdy pewnego razu leżeli pod gołym niebem na kocu powiedział jej,że jest dla niego najważniejsza, że dzięki niej coś się w jego życiu dzieje. Powiedział,że chciałby z nią mieć w przyszłości dzieci. On sobie dopiero przypomniał,że nie wie ile ona ma lat. Powiedziała,że ma piętnaście a on ma osiemnaście. Parę dni później postanowili pojechać nad morze. Gdy byli na miejscu Kasia poszła na plaże aby się poopalać. Było tam dużo dziewczyn a Rafał nie zwrócił uwagi na żadną, był zajęty Kasią. Gdy wrócili do domu Kasia zastała w domu kuzynkę. Obie wyjechały do Gdańska. Rafał tęsknił za Kasią ale postanowił wytrzymać. Znalazł sobie przyjaciela Michała. Razem chodzili do klubów na piwo. Dużo dziewczyn z nim flirtowało ale każdej mówił,że ma piękną dziewczynę bez której nie może żyć. Po powrocie Kasi spotkali się. Kochali się.  Kasia zdobyła przyjaciółkę Emilkę. Emilka okazała się prawdziwą przyjaciółką. Ona też miała chłopaka i często chodzili na podwójne randki. Kasia z samotnej dziewczyny stała się szczęśliwą dziewczyną.