środa, 8 marca 2017

Historia miłosna w większości prawdziwa

Był piękny słoneczny dzień. Pewna dziewczyna postanowiła tego dnia wybrać się na spacer. Poszedł z nią kolega,który tak jak ona mieszka w internacie. Od tego dnia zaczęli częściej wychodzić. Opowiadali sobie nawzajem o sobie. Postanowili że zaczną być przyjaciółmi. Dziewczyna myślała że w ten sposób zapomni o chłopaku, który narobił jej nadziei a teraz niby jest dla niego ważna a tak to ma ją w dalwkim poważaniu. 
Dziewczyna ma na imię Amelka, chłopak, którego kocha Adrian a jej przyjaciel Michał. Amelka i Michał spędzali mnóstwo czasu a zwłaszcza wieczorami. Nagle Michał wpadł na pomysł by wkurzyć byłą poprosił przyjaciółkę by udawała jego dziewczynę. Miał to być "związek" bez zoobowiązań. Amelka zgodziła się na ten pomysł tylko dlatego, że chciała pomóc przyjacielowi. Nie wzięła pod uwagę, że się zakocha. Stało się. Zakochała się. Stało się że podczas jednej ich szczerej gadki powiedziała za dużo. Gdy się zakochała doszło do niej, że popełnia ten sam błąd co poprzednio i teraz jej serce jest rozdarte pomiędzy dwóch chłopaków. Cierpi przez to, bo obaj są dla niej najważniejsi a żaden nie chciałby z nią być. Michał to próbuje wyrywać jej siostrę. Dziewczyna czuje się z tym źle i postanowiła unikać ich obu i jeszcze zamknąć się w sobie. Czy to dobrze się dla niej skończy?